Poprzez wystawę i słuchowisko, Storytel i Muzeum Emigracji opowiedzą najmłodszym, czym jest migracja.
Czy wiecie, jak wygląda szakal? Pewnie nie, bo w Polsce szakali nie ma. Przynajmniej na razie. Bo w przyszłości - kto wie? Ale do tego jeszcze wrócimy...
„Szakal to zwierzę ciut mniejsze od wilka, ale większe od lisa. Ma smukłe łapy, długą szyję, bujny ogon z czarnym zakończeniem oraz żółte, niemalże złociste futro. Zazwyczaj szakale żyją w grupkach rodzinnych - ale Maks postanawia zostać samotnym wędrowcem i wyruszyć w świat”. Tak głównego bohatera bajki „Tu i tam, czyli wędrówki szakala Maksa" autorstwa Marcina Mortki przedstawia jej narrator, Józef Pawłowski. Ciepły, angażujący głos Pawłowskiego („Miasto 44”, „Bartkowiak”) świetnie kojarzą fani innych popularnych słuchowisk dla najmłodszych, m.in. serii o Tomku Łebskim. Czytana przez niego bajka o szakalu Maksie właśnie trafiła do aplikacji Storytel.
„Tu i tam, czyli wędrówki szakala Maksa” to projekt wyjątkowy – produkcja oryginalna Storytel Original, która powstała we współpracy z Muzeum Emigracji. Jej bohaterem jest młody, ciekawy świata szakal Maks, który wyrusza w podróż z południa Europy, przez Ukrainę, do polskich lasów. Na swojej drodze napotyka różne postaci. Złoślis nie jest zadowolony ze spotkania z Maksem - okoliczny las został tak zaśmiecony, że nie starczy w nim przestrzeni dla dwóch drapieżników. Przybysza trzeba stamtąd wykurzyć! Bocian z Polski przyznaje, że zimy ostatnimi laty zelżały i podróże do Afryki nie wydają się już konieczne. Ba, zrobiło się tak ciepło, że żurawie zamiast raz, lęgną się dwa razy w roku, bo ciepełko wzmaga romantyzm! Jeden ze sprawców ocieplających środowisko zmian klimatycznych bezczelnie wygląda zza horyzontu. To ohydny, dymiący komin zbudowanej przez ludzi fabryki, której śmierdzące wyziewy uprzykrzają wszystkim życie. Idąc przed siebie, Maks napotyka kolejne zwierzęta, które już nie mieszkają tam, gdzie powinny, a w efekcie przejmują siedliska i zabierają poprzednim lokatorom jedzenie. Strach o pokarm staje się głównym zmartwieniem mieszkańców – czy jedzenia starczy dla wszystkich? Na szczęście mimo nasilającego się kryzysu zwierzaki potrafią zdobyć się na solidarność. I kiedy Maks utkwi w pułapce, pełnej wyrzuconych przez ludzi śmieci, uratuje go niespodziewany sojusznik...
Obok angażującej historii i świetnej warstwy dźwiękowej, kluczowy w tej produkcji jest przekaz. Słuchowisko „Tu i tam, czyli wędrówki szakala Maksa” pomaga w atrakcyjny sposób przybliżyć zagadnienia, która na kartach podręcznika nierzadko wyglądają na trudne i nieciekawe. Bajka w przystępny sposób pokazuje, jak zmiany klimatu wpływają na naszą planetę i na życie zwierząt. Młody słuchacz polubi Maksa i jego kompanów, a dzięki temu bliższe staną mu się ich codzienne zmagania. Z perspektywy miasta, w którym mieszkają głównie udomowione psy i koty, wywołane zmianami klimatu migracje gatunków to zjawisko dalekie, wręcz abstrakcyjne. „Tu i tam, czyli wędrówki szakala Maksa” pozwala dostrzec, że to coś bardzo realnego, mającego namacalny wpływ nie tylko na życie tu i teraz, ale i przyszłość wielu gatunków – w tym człowieka. Szakal Maks jest symbolem migrantów klimatycznych, jacy napływają nie tylko do Polski, ale, zmuszeni opuścić dotychczasowe, zdegenerowane siedliska, szukają nowych domów na całym świecie.
Bajka „Tu i tam, czyli wędrówki szakala Maksa” jest już dostępna dla użytkowników Storytel. Fragmentów bajki o szakalu Maksie będą mogły posłuchać także dzieci, które wybiorą się na wystawę „Przeprowadzki” w gdyńskim Muzeum Emigracji. Wystawa opowiada o emocjach, jakich w sytuacji przenosin z miejsca na miejsce mogą doświadczać najmłodsi. Celem przygotowanej przy wsparciu Akcja Anima oraz Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę wystawy jest odpowiedzenie na pytanie, czym jest migracja, co może ją powodować i dlaczego warto oswajać lęk przed nieznanym. To temat wyjątkowo aktualny w obliczu napływu do Polski osób uchodźczych, m.in. z ogarniętej wojną Ukrainy. Przygotowana z myślą o gościach w wieku 6-12 lat wystawa pomoże oswoić to trudne zagadnienie.
Storytel jest jednym z partnerów wystawy i odpowiada za należące do oprawy dźwiękowej wydarzenia nagrania audio. Przygotowano je w aż czterech językach: polskim (tu głosem jest Jarosław Boberek), angielskim, ukraińskim i rosyjskim. Przed każdą z sześciu stref, na jakie podzielono „Przeprowadzki”, dziecięcy goście Muzeum napotkają Pana Głośnika, który wprowadzi ich w świat wystawy. Zaś w specjalnym pokoiku dla dzieci posłuchać będzie można fragmentów niezwykłych migracyjnych przygód szakala Maksa. Wystawa „Przeprowadzki” w Muzeum Emigracji otwarta będzie dla zwiedzających od 30 kwietnia do końca października.