Nowy rok w Storytel otwiera tragikomiczna historia Adriana, któremu głosu użycza Wojciech Mecwaldowski. Adaptacja sztuki teatralnej Łukasza Orbitowskiego przemówi do każdego, kto kiedykolwiek robił remont i zmagał się z problemami małżeńskimi. W brawurowej historii, która zaczyna się od niechcianego stelaża, humor miesza się z katastrofą.
Punktem wyjścia dla "Stelaża" była jednoaktówka, którą napisałem dla warszawskiego Teatru Komediowego. Premierę wspominam wspaniale. Ludzie rżeli ze śmiechu, spadali z krzeseł i wymachiwali kulasami. Jestem pisarzem, komplementy zbieram najczęściej w mailach, więc ten rodzaj żywiołowej reakcji był piorunującym doświadczeniem. Stąd też pomysł na słuchowisko. Chodzi o to, żebyście się śmiali. Oczywiście z siebie i z najbliższych.
mówi Łukasz Orbitowski.
Słuchowisko "Stelaż" rozpoczyna się od fajerwerków i życzeń noworocznych, dlatego uznaliśmy, że będzie to idealna produkcja na otwarcie 2020 roku. Tym bardziej, że w tym roku chcemy postawić na słuchowiska. Rozpoczęliśmy już prace nad dwoma dużymi produkcjami - z udziałem kilkunastu aktorów -, których premiery w aplikacji odbędą się w lutym i kwietniu. Myślimy już o kolejnych produkcjach własnych. W ramach Storytel Original będziemy też produkować zupełnie nowe podcasty i dobrze znane naszym użytkownikom seriale audio. Chcemy kontynuować nasz projekt "udźwiękowionych obrazów", a także sięgać po sztuki teatralne, takie jak "Stelaż".
mówi Jakub Barzak, Marketing Manager, Storytel Polska